Witam :)
Kolejny tydzień dobiega końca i zaczyna się już nowy.
Jak ten czas szybko leci...ale nie o tym będzie dziś notka.
Kolejny tydzień dobiega końca i zaczyna się już nowy.
Jak ten czas szybko leci...ale nie o tym będzie dziś notka.
Czy macie czasami tak, że jak coś na co dzień zobaczycie to zaraz przychodzi wam do głowy nowy pomysł na kolejne mani?
Ja mam tak nie raz i czasami ciężko te wszystkie pomysły zrobić wszystkie bo czasu brak i zawsze się coś innego wyklaruje.
Przechodząc dalej do tematu, moje nowe zdobienie jest z pewnością kolorowe, neonowe, energetyczne i stemplowe.
Ale o tym napiszę już za chwileczkę:
Ja mam tak nie raz i czasami ciężko te wszystkie pomysły zrobić wszystkie bo czasu brak i zawsze się coś innego wyklaruje.
Przechodząc dalej do tematu, moje nowe zdobienie jest z pewnością kolorowe, neonowe, energetyczne i stemplowe.
Ale o tym napiszę już za chwileczkę:
Na początku zaczęłam od pomalowania paznokci. W ruch poszły moje nowe neonowe marmurki, dzięki Diunay mam je wszystkie (tu brakuje maliny). Na serdecznym pomalowałam czarnym z Delii (Coral) nr 44.
I tu się teraz zacznie... pomysł miałam fajny jednak wszystko popsuła płytka do stempli Essence.
Niestety nie jest dobrze wyrobiona przez co w kółeczkach są ubytki białego lakieru do stempli oraz gdzie nie gdzie widać lekkie rozmazanie. Nie powiem żebym była super z tego zadowolona ale najgorzej chyba też nie jest :D
No cóż tak czasem też bywa.
Do kółeczek postanowiłam dać kilka ćwieków neonowych w różnych kolorach.
A poniżej zobaczcie co a raczej kto mi podsunął pomysł na takie mani:
To na czym Czerwony stoi dało mi nowy design w mojej głowie. Co prawda ktoś by prędzej tu napisał, że Skittlesy by tu bardziej pasowały bo są bardziej neonowe niż m&m'sy ale akurat ten cukiereczek mnie do siebie przekonał :)
Kilka ważnych słów o samych ćwiekach.
Ćwieki od Born Pretty Store dostajemy w okrągłej plastikowej karuzeli, w której znajdziemy aż 12 kolorów neonowo-pastelowych przedzielonych do osobnej przegródki. Jest ich ok.400 gdzie na moje oko z pewnością będzie ich o wiele więcej. Mają one szerokie zastosowanie. Naklejać je możemy za pomocą sondy, wykałaczki, pęsety klejem lub na świeżo pomalowany paznokieć lakier bądź też na kropelkę top coatu. Ja preferuję tą ostatnia wersję.
Całość oczywiście malujemy jeszcze raz topem.
Popatrzcie kogo moje neonowe mani zainteresowało?
Mój 1,5 roczny chrześniak, którego możecie znać stąd KLIK nie mógł oderwać oczu i rąk z moich pazurków. Moje słoneczko koffane :* ♥
Ale nie tylko jego moje paznokcie zaciekawiły :D
Ale nie tylko jego moje paznokcie zaciekawiły :D
Ćwieki z dzisiejszej notki możecie znaleźć w sklepie Born Pretty Store. Znajdziecie je w dziale Nail Art dokładnie TUTAJ!
Aktualnie są w cenie 7,59$ USD ale po skorzystaniu z mojego kodu ANTH10 możecie dostać je o 10% taniej. Możecie z niego skorzystać na wszystkie produkty nie tylko z działu NAIL ART. Kod nie obowiązuje na produkty przecenione!
Pamiętajcie, że wysyłka od nich jest zawsze za darmo!!!
I jak mój pomysł?
Podoba Wam się?
Pozdrawiam
Anita :D
Te ćwieki są świetne. Manicure bardzo mi się podoba. Nie dziwię się, że chrześniak się nimi tak zainteresował :).
OdpowiedzUsuńsuper wyszło, nawet wzór ze stempli dobrze wygląda taki "niedopracowany", jakby tak miało być;)
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło :) ale fakt, płytki z Essence są kiepskie, zanim kupiłam inne to się złościłam, czemu mi nie wychodzą tak pięknie jak innym, ale znalazłam winowajcę ;)
OdpowiedzUsuńSuper, strasznie podobają mi się te neony lemax <3 a te cwieki mam i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńSuper mani <3
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie ! Kolorowo i energetycznie !
OdpowiedzUsuńcudowne są te ćwieki ;) i fajnie połączyłaś marmurki z ćwiekami! :)
OdpowiedzUsuńśliczne mani! :D
OdpowiedzUsuńprzy następnych zakupach napewno będą moje!! :)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda :) Świetnie, że różne rzeczy potrafią cię zainspirować :) To świadczy o twojej ogromnej kreatywności
OdpowiedzUsuńAle smacznie wygląda! <#
OdpowiedzUsuńAle smakowite mani! <3
OdpowiedzUsuńŚliczne mani kolorowo i pozytywnie :) super :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :) a te ćwieki są cudne, muszę je kiedyś mieć!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ta karuzela, a połączeniu z marmurkami te ćwieki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńświetne bardzo mi sie podoba taki pomysł :) Czerwony był zajety, ale inspiracje chociaz dał :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te neonowe marmurki :) Fajny pomysł na mani :) Przez Ciebie mam teraz ochotę na M&Msy :D
OdpowiedzUsuńKurczę, aż bym sama zrobiła sobie takie mani :D
OdpowiedzUsuńOjejku ale ładnie :)
OdpowiedzUsuńKolorowo i bardzo wesoło ;) Po prostu pięknie ! Szalenie mi się podoba ta karuzela ;)
OdpowiedzUsuńHaha a czym to Moje Dziecko się nie interesuje to jest pytanie:D bo Jego wszystkie ciekawi:):):):) hmm sama bym kupiła takie ćwieki ale to może kiedyś:) a zdobienie bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńale ciekawe połączenie :) świetnie wyglądają ćwieki na czerni <3
OdpowiedzUsuń