Born Pretty Store: Nail Art decoration!

Hej :)
Czas szybko leci, za nami już marzec a za moment już maj :D
Cieszę się bo nadchodzi najlepszy czas w roku kiedy to można wszystkie kurtki zimowe i  buty pochować oraz móc znów wygrzewać się na słonku i pluskać w jeziorku :D

A dziś mam dla Was moje ostatnie zdobienie, w sumie to od ostatniego posta nazbierało się już ich kilka ale wciąż brak mi czasu na to żeby siąść na komputer i to wszystko ogarnąć.
Coraz rzadziej mam też ochotę siedzieć na necie gdyż stwierdzam, że jest to strata czasu  a przez ten czas mogę robić wiele innych lepszych dla mnie rzeczy.
Doba niestety ma tylko 24h a w tym czasie nie jestem w stanie wszystkiego opanować, mimo to nie umiem jeszcze zrezygnować z blogowania bo jest to moje miejsce gdzie choć przez moment, raz na jakiś czas czuję że tego właśnie mi potrzeba. Osamotnienia i wyciszenia.

Ok przechodzę już do tematu posta, mam do pokazania takie o to dekoracje do paznokci od BORN PRETTY STORE, gdzie ja nazwałabym to ćwiekami choć nie do końca jest to dobre określenie.

Ozdoby BPS  są wykonane z takiego materiału jak akryl, ich rozmiar wynosi 5mm są więc dosyć duże i dla osób które mają bardzo wypukłą płytkę odradzam bo będzie im odstawać.

U mnie najlepiej wpasowały się w palec środkowy i pewno jeszcze na kciukach leżałyby tak jak należy.

Fajne jest to, że są to takie pseudo cyrkonie otoczone ramką dookoła w różnych kolorach.

Do swojego zdobienia wybrałam czarne oczko ze srebrną obwódką.

Niestety ale ozdoby te bardziej nadawać się będą do hybryd i paznokci żelowych. Lepiej się będą trzymać utwardzone w lampie.

Jedno oczko zgubiłam już zaraz na następny dzień :(

Gdy chciałam przeczesać ręką włosy to też niestety ale zahaczyłam o nie.

Mimo to myślę, że i tak to fajnie pasowało do całości pomysłu i raczej użyje je już tylko do hybryd bądź też na daną imprezę.

Wybrałam je do recenzji bo mają w sobie to coś, co nie mogło przejść obok moich oczu i ciekawości obojętnie.

Czy żałuję, że je wybrałam?

Oczywiście, że nie. Uwielbiam nowości a już tym bardziej ozdoby do paznokci.

Te są dodatkowo zapakowane w białą okrągłą karuzelę, którą uwielbiam i mam ich sporo.

Są łatwe w użyciu i fajnie się z nich wyciąga co się chce.

 W takim okrąglaku czy też boxie znajdziemy 48 szt w różnej kolorystyce.

Ozdoby są przeznaczone nie tylko do paznokci ale i też do udekorowania naszego telefonu, tableta, do domu lub okularów. Co kto lubi :D

Dwie ozdoby mam popsute ale myślę, że to da się jakoś naprawić :D

A poniżej mam dla Was zdjęcie zrobione moim nowym obiektywem makro do telefonu z Biedronki.

Myślę, że był to bardzo dobry zakup :D

Do całego mani użyłam niedawno kupionych lakierów matowych MY SECRET kredowy fiolet i biel.

 Obwódki czarne wykonałam farbką akrylową a całość paznokci ze zdobieniem pokryłam SH Insta Dri.

Jeśli wpadły Wam w oko takie ozdoby to zapraszam na stronkę Born Pretty Store, w zakładce Nail Art są ozdoby a wśród nich także i moje- dokładnie TU!

Przy okazji zachęcam Was także do skorzystania z mojego kodu ANTH10, dzięki któremu produkty nieprzecenione można dostać o 10% taniej :)

I jak dzisiejsze zdobienie, może być?

Pozdrawiam :*