3 października 2015

Lakiery Hybrydowe Semilac- Cała Kolekcja i porównania kolorów!

Hej
Zapewne po tytule już się domyślacie o czym będzie dzisiejszy post :)

Kilka z Was na niego czekało a podejrzewam, że potem innych zainteresuje. Coraz więcej osób zaczyna kupować hybrydy Semilac.
Nie tylko po to żeby sobie je robić ale zapewne komuś.
Ja swoją przygodę zaczynałam w domu na Semilacach. Tak mi się spodobała ta metoda malowania paznokci komuś, że zaczęłam mieć coraz więcej chętnych na manicure hybrydowy.
Nie ukrywam, że od lat marzyłam o tym żeby móc pracować przy paznokciach ale nie w domu a w salonie :D
W tym roku to marzenie się spełniło a właściwie samej udało mi się je spełnić :D
Zaryzykowałam i wysłałam swoje CV. A co mi tam do odważnych świat należy jak się nie uda to trudno :)
I udało się :D
Dzięki mojej wspaniałej szefowej, która mi zaufała dziś dzięki niej, że mnie zatrudniła sporo się nauczyłam i pracuję teraz w salonie  w moim mieście :)
Na co dzień pracuję na innej marce ale obie są tak extra, że nie zrezygnuje z tego co kocham robić :)
Przy okazji póki jesteśmy jeszcze na wstępie notki, uprzedzam iż będzie to mój post tasiemiec.
Dlatego jeśli kogoś ten temat nie zainteresuje to nie zmuszam do dalszego czytania jak i oglądania :)


Moja aktualna kolekcja Semilaców liczy sobie 55 kolorów do tego baza, top, top mat, hard i hard milk.
Za każdym razem będę robić aktualizację tego posta bo nie będę robić stale takiego samego.
To chyba jasne :)

Kiedy dokładnie zaczęłam swoją przygodę z hybrydkami?
18 września 2014 roku, czyli już minął rok odkąd mam swoje hybrydy i z biegiem miesięcy wzbogacam się w coraz to więcej kolorów.
Zanim jednak zaczęłam malować je na poważnie innym osobom, to pierwsze sprawdziłam je na sobie.


Bałam się, że zniszczą moje paznokcie ale tak też się nie stało. Przetrzymałam wtedy równo dwa tygodnie pomimo, iż wkurzało mnie jedno zdobienie przez długi czas i odrost, to dałam rady :)
Dopiero potem zaczęłam robić je chętnym koleżankom, tym dzięki którym zaczęłam swoją przygodę z tą metodą.
Sama zapewne bym ich nie kupiła żeby robić je na sobie jednak dzięki temu, że prowadzę bloga mam również swoje wierne fanki u siebie na Podhalu, którym spodobało się to co potrafię stworzyć na swoich paznokciach :)
Z racji takiej, że hybrydki bardziej do nich przemawiają i przez kilka miesięcy mi nudziły żebym je zamówiła to dziś zapewne nie byłoby tego posta.
I nie tylko...

Ale nie sztuką jest kupić jakąkolwiek hybryde.
Troszkę długo musiały czekać na to aż będę je mieć u siebie, bo wiadomo marek na naszym polskim rynku jest mnóstwo.
Pamiętam, że przy wyborze jednej z wielu patrzyłam na wszystko m.in. cenę, jakość, trwałość, obsługa przy zamówieniu itp.
W tamtym właśnie czasie bardzo głośno robiło się wokół Semilaców.
Śledziłam sporo blogów, fp na fb i nie tylko. Dużo się o nich dowiadywałam i wtedy moja decyzja zapadła jednoznacznie:
"Dobra biorę Semilaci i je przetestuję jak to z nimi jest w moim przypadku"
Dzięki mojej Sylwii, która także mi je poleciła dziś nie żałuję ich zakupu bo są wspaniałe.
Myślałam, że będę się musiała na facebooku specjalnie reklamować ale uwierzcie mi nie zrobiłam tego ani razu, klientki same do mnie przyszły. Nawet zrobiły mały falstart zanim podjęłam decyzję, że chcę je w końcu na kimś malować.
Dziś poniekąd moją reklamą i wizytówką są moje wierne, kochane dziewczyny.
To właśnie zdjęcia z ich paznokciami wrzucam na fb i dziś taką mam reklamę bo wiadomo kota w worku się nie kupuję. Uważam, że jak ktoś jest dobry w tym co robi to nie musi się specjalnie reklamować bo kto chce to i tak do nas dotrze :)
Do tego to właśnie moje klientki są także pocztą pantoflową i ich paznokcie widzi każdy.

Zaczęłam moje pierwsze kolory umieszczać na kołowych, w tym przypadku jajowatych wzornikach.


Niedawno robię to także na patykach, wzornikach z kółeczkiem.


Na takich jest mi o wiele lepiej przyrównać i poustawiać kolorystycznie każdy odcień.
Przyznaję, że do tego przekonała mnie Aalimkaa :) Dziękuję :*




Koniec z tymi wywodami, teraz przyszła kolej na porównania każdego odcienia :)

Na pierwszy odstrzał idą biele, mgiełki i kolory mleczne do frencha.


 od lewej: biel Indigo ( do sprawdzenia go z Semilaciem), biel 001 strong WHITE
Jaka jest różnicą między nimi?
Niestety Indigo marszczy mi się w lampie choćbym jaką cienką warstwę dała go na paznokcia, zaś Semilac jemu też się to zdarzy ale już nieco rzadziej.
050 French Vanilla jest to lakier mleczny do french manicure w odcieniu lekko kremowym/waniliowym.
091 Glitter Milk to typowa mgiełka, drobny pyłek w kolorze bieli i srebra.
Hard MILK jeszcze nie testowany, natomiast czysty Hard już tak. Nadaje się idealnie do wzmocnienia pękniętego paznokcia lub jako też do lekkiego przedłużenia na 3mm.
002 Delikate french- jego uwielbiam najbardziej- jest to mleczny/ transparentny blady róż, który świetnie się nadaje do frencha jak i pod zdobienia typu negative space nails.
032 Biscuit- to dobrze kryjący kolor wpadający w róż, jest tak delikatny że nawet beże/nude się przy nim kryją :)



Tutaj macie dwa zdjęcia górne robione aparatem zaś dolne telefonem, który wspaniale pokazał różnice  dwóch ost bardzo do siebie podobnych kolorów.


od lewej:
056 Pink Smile- to bardzo jasny, rozbielony róż pastelowy
003 Sweet Pink- o ton ciemniejszy od 056, ma nieco cieplejsze barwy ale także jest pastelowy.
Oba dobrze kryjące.
131 Lovely Mickey to jeden z najnowszych odcieni różu, przypomina taką słodką landrynę, typowy kremik bez dodatków. Mnie samej się kojarzy z Barbie a Wam?
008 Intensive Pink- należy do jaskrawych, neonowych róży, nie wymaga białego podkładu. Dobrze kryjący :)
042 Neon Raspberry- to zdecydowanie neonowy kolor, który żeby miał przepiękny i kryjący kolor to potrzebuje podbicia z odcieniem bieli.
121 Ruby Charm- tegoroczny nowy nabytek Semilaców, mocny, pełny, bardzo dobrze kryjący róż biskupi bądź też przypominający fuksje.
034 Mardi Grass to egzemplarz mocno zbliżony do 121 ale ma tony fioletowe dzięki czemu świetnie współgra z glitterami ale i nie tylko.



Kolejne po różach są fiolety, które ja wprost ubóstwiam.
Niestety ich nie ma tak dużo w ofercie DC.

od lewej:
127 Violet Cream- jasny, mocno rozbielony, pastelowy fiolet, który kojarzy mi się z lilią :) Kryje dobrze a co ważne nie brudzi się :D
059 french lilac- kiedyś myślałam, że będzie transparentny ale kryje już przy 2 warstwach. To fiolet z lekkim dodatkiem różu.
035 Bright Lavender- to jeden z moich pierwszych kolorów, w którym się zakochałam od pierwszego wejrzenia. Kryje po 2-3 warstw.
104 Violet Gray- to jak sama nazwa brzmi typowy fiolet z odcieniami szarości. Świetnie pasuje do 127.


Kto nie lubi koloru niebieskiego?


044 Intense Blue to pastelowy dobrze kryjący jasny niebieściak :)
084 denim blue- błękitny kolor pasujący do zdobień i kilku innych kolorów z palety Semilaców.
114 Shooting Star- Niebieski kolor z drobinkami, jest jednym z nowych tego roku odcieni niebieskości  :D Kryje dobrze
019 Blue Lagoon dość wyrazisty odcień niebieskiego, który zbliżony jest do szafiru choć jest nieco jaśniejszy.
086 Full Moon- jest to przepiękny szafir z dodatkiem małych drobinek, kryje po 2 warstwach ale 3 jest jeszcze lepsza. Szkoda, że 125 jest troszkę gorsza ale ją naprawiają więc czekam na nową wersje.
125 Swan Lake- atramentowy kolor, niestety słabo kryjący i prześwitujący dlatego pod niego warto nałożyć biel.
018 Cobalt- jest troszkę o ton ciemniejszy od kobaltu, szafiru czy chabru ale jest cudowny. Jak dla mnie to taki jasny granat stonowany


A teraz coś pod kolor moich oczu, czyli zielenie!


073 Caribbean See- Przepiękny kolor morski, pastelowy ale dobrze kryjący
022 mint- przepiękna żywa miętka :) Kto jej nie lubi? nie znam takiej.
048 Bright Emerald- pierwsze myślałam, że to kolor morski ale dziś już sama nie wiem, ma coś zbliżonego do mięty, coś z turkusu.
021 Turquoise- niestety wg mnie jest troszkę ciemniejszym kolorem jak typowy turkusik.
124 Siren to taki kolor morski z odrobiną mieszanki dwóch kolorów zieleni i niebieskiego.
143 Fresh Lime Kanarkowa zieleń bo do limonki to mi tak nie bardzo podchodzi. Jak zwał tak zwał.
Dobrze kryje i ma świeży kolor ( mieszanka zieleni i żółtego)
122 Kiss The Prince! przepiękna typowa zieleń. Coś zbliżonego do kiwi.
041 Caribbean Green- to neonowa zieleń jaskrawa, wymagająca podbicia białego koloru.




Przyszła kolej na coś bardziej cieplejszego, czyli pomarańcze, brzoskwinki i korale :D


102 Pastel Peach- to mój pierwszy kolor brzoskwinkowy,  tutaj na drugim zdjęciu wyszedł bardziej realistycznie :D Kryje dobrze
130 Sleeping Beauty to taka neonowo-pastelowa brzoskwinia. Jej odcień jest świeży i cudownie rzucający się w oczy. Idealnie podkreśla opaleniznę naszych dłoni. Kryje po 3 warstwie i ma troszkę mały minus, szybko się brudzi.
132 Orange Lollipop- to neonowa stonowana pomarańczka, nie potrzebuje podbicia białej bazy, kryje po 2 warstwie
033 Pink doll- mój pierwszy neon, który dla mnie ma odcień koralowy, wpadający w róż.
039 Coral Beach- odcień koralowy bliższy barw czerwieni
045 Electric Orange- Neonowy kolor pomarańczowy, który potrzebuje bieli żeby mógł być dobrze kryjący i jarzący.



Troszkę mniej mam żółtych odcieni ale są :D


023 Banana- delikatna, pastelowa żółć, kryjąca już po 2 warstwach
117 Yellow Sphinx- jak dla mnie to piaskowy kolor żółtego
040 Canary Green- to żółty neon lekko kanarkowy, wymaga niestety białej bazy pod. Podobny do 143 ale ten to neon a nie pastel.



I teraz klasyka ponad wszystko. Czyli czerwienie itp.


039 Sexy Red to żywy lekko jaskrawy kolor czerwieni. Kryje bardzo dobrze.
027 Intense Red- to krwisty kolor czerwieni. Jak dla mnie ideał zaraz po 039. Bardzo dobrze kryje.
028 Classic Wine- bordo ale nie takie ciemne jakby się wydawało. Kryje bardzo dobrze


Kolory NUDE, najbardziej pożądane kolory zaraz po czerwieni. 


135 Frappe- cudowny odcien kawki z mlekiem, nazwa jak dla mnie idealna.
Z całej kawowej kolekcji najbardziej przypadł mi ten kolor do gustu.
137 Cinnamon Coffee- beżyk wpadający w jasny brąz
138 Perfect Nude kolejny kolor, który jest o ton ciemniejszy od 137
105 Stylish Gray- Popiel, który idealnie się komponuje z większą ilością kolorów. Na każdą porę roku, bardzo dobrze kryje.


Było coś stonowanego to przyszła kolej na coś z błyskiem


093 Silver Dust- metaliczne sreberko, które można fajnie połączyć z wyrazistymi kolorami.
037 Gold disco- brokatowe złotko, które kryje po 2 warstwie :)
144 Diamond Ring- nowość tegoroczna brokatowe sreberko idealne na wszelkiego rodzaju imprezy i nie tylko, świetne do zdobień :D
142 Royal Gold i tego chyba tłumaczyć nie muszę bo widać to gołym okiem.
094 Pink Gold to złotko opalizujące w lekki róż.
109 Miss of the World- to glitter w kolorze różowo-fioletowym. Przepięknie się mieni bo ma kilka dodatkowych kolorów.
096 Starlight  Night to czerń z brokatowym srebrem.





I na koniec porównanie dwóch czarnych kolorów!


031 Black Diamond to mocna czerń, która kryje po 2 bardzo cieniutkich warstwach.
Czasami lubi się zmarszczyć w lampie dlatego należy uważać żeby cieniutko go położyć. Po utwardzeniu nie posiada lepkiej warstwy dyspersyjnej.
Indigo Mr. Black, wzięłam z myślą o tym, iż nie będzie mi robił psikusów poprzez marszczenie.
Co prawda się nie marszczy ale ta czerń jest słabo napigmentowana i ma odcień matowy wpadający w popiel/grafit.
Zresztą sami zobaczcie, poniżej jest gołym okiem widoczna różnica :)


Końcowe przesłanie kryjące się na papierku po krówce od Semilac.

"Jeśli pragniesz być szczęśliwym.
to po prostu nim bądź"

Lew Tołstoj


To takie proste, prawda?


Co powiecie o tym pościku?
Mam nadzieje, że się komuś przyda bo tak jak wspomniałam będę robić tu aktualizacje za każdym razem kiedy dokupię nowe kolory :)

Jeśli coś jeszcze chcecie wiedzieć więcej to piszcie śmiało :)
Pomogę jak tylko będę umiała :D

Pozdrawiam :*





22 komentarze:

  1. z chęcią przygarnęłabym je wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam artlak bo takie dostalam na utodzinki wraz z całym zestawem fo robienia hybryd i tak twraz się zastanawiam jakie wybrac :-) słyszałaś może cos o hybrydach pronail ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszeć słyszałam ale nie testowalam więc nie wiem i nie znam ich od str praktycznej, opinie sa różne a najlepiej jest coś spr samemu żeby sie przekonac. Ja spr tak z semilaciem i dziś z nich nie zrezygnuje bo u mnie sie sprawdziły :D

      Usuń
  3. Super post. Wsio przeczytalam.
    Przy odcieniu 086 masz zdanie o 125... ja bym je właśnie do 125 przeniosla, bo nie pasuje do opisu 086.
    I pogrub nazwe czarnego indigo... bo jako jedyna lakierowa nazwa jest niewyboldowany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że przeczytałaś "wsio". Jeśli to odczytałaś to znaczy, że właśnie to tak miało być napisane. Przepraszam Cię ale myślałaś, że nie wiem o czym piszę? właśnie tak miało być, 125 jest napomknięta przy 086. A co do reszty to nie tylko czarny Indigo nie jest pogrubiony bo nie zauważyłaś ale biały też. Celowo tego nie zrobiłam bo główną rolę odgrywa tutaj Semilac, tak jak to widać w tytule posta. Reszta jest tylko dodatkiem dla porównania.

      Usuń
  4. Ja właśnie też gdy zapełniłam całe 2 kołowe wzorniki i kupiłam kolejną 7 przerzuciłam się na wzorniki ;D I teraz jest mi o wiele łatwiej ogarnąć tą gromadkę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie jest to lepsze bo widać wszystko czarno na białym a tak jak są na tych kołowych i to z daleka od sb to jest gorzej. :)

      Usuń
  5. wspaniała kolekcja :) sama niedługo zamawiam parę nowych kolorków i czekam na ten wzornik co Ty teraz używasz :P na kołowych nie da się fajnie porównać kolorków, a tak to zamienię sobie patyczek i będzie OK :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest dobre nie tylko dla nas ale właśnie głównie dla naszych klientek bo widzą wtedy, który odcień jest ładniejszy :) zobaczysz, że Tb będzie wygodnie teraz przy pracy :) ja też planuję zamówić nowe już jesienne kolory ale wciąż czekam jeszcze na dwa kolory :D

      Usuń
  6. Zazdroszczę kolekcji! Ogromny wybór. Bardzo przydatny post przy wyborze odcienia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że post się przyda bo za każdym razem będę robić tu aktualizacje nowe :)

      Usuń
  7. Czekałam na ten post!!!!!! To będzie moja ściąga przy zamawianiu kolejnych kolorów :) :) Świetna robota. Mam o wiele mniej odcieni Semilaców niż Ty, ale jeśli mogę to też zrobię takie małe zestawienie u siebie :) Nie będzie to zapewne takie porównanie, bo nie mam jeszcze zbliżonych kolorystycznie odcieni. Już mam na oku kilka kolorów, które dzięki Tobie zakupię :) Zresztą większośc Semilaców jakie mam to dzięki Tobie!! :D Dziękuję, za tak trafne doradzanie :D Co do patyczkowych wzorników, to są najlepsze moim zdaniem :) Można wyciągać, przestawiać. U mnie się znacznie lepiej sprawdziły niż też sztywne słoneczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że rób taki post bo dla mnie także będzie pomocny i dla innych :D Cieszę się, że mogę Ci pomóc :) A mamy bardzo podobny gust więc temu trafnie udaje mi się Tobie doradzić :) Ja mam dalej dwie wersje wzorników ale te na patykach są faktycznie lepsze bo tak jak piszesz można je wyciągać i ustawiać jak nam pasuje odcieniami :) :* dziękuję za podsunięcie mi pomysłu bo dzięki temu się zmobilizowałam do zrobienia go jak należy :) dobrze mieć kogoś takiego jak Ty :*

      Usuń
  8. Wow, super post! Akurat się zbieram do zakupu semilaców, mega mi się przyda Twoje porównanie, dziękuję!! :D już wybrałam kilka typów. A jakie kolory najczęściej wybierają klientki pod zdobienia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo miło, że coraz więcej nas próbuje czegoś więcej :)

      Usuń
  9. Bardzo pomocny post. Chcę kupić niebieski kolor, zastanawiałam się nad 084 i 044, dopiero tutaj mam je porównane i decyzja zapadła ;) Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Extra xD dziewwczyno ile Ty masz kolorów! Twoja kolekcja jest ogromna :D ja też korzystam z semilaca, głównie ze względu na ogromny wybór kolorów :) Mam nadzieję, że któregoś dnia moja kolekcja również urośnie do takich rozmiarów.

    OdpowiedzUsuń
  12. łał, super kolekcja. :) Ja też zaczęłam swoją przygodę z Semilac, ale moja kolekcja dopiero się rozrasta. :P
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. wow. świetna kolekcja, cieszę się że do Ciebie trafiłam i poznałam te cudowne kolory. Mam zamiar się w któreś zaopatrzec :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałabym ich tyle mieć... Ja mam zaledwie kilka. Może kiedyś moja kolekcja będzie chociaż liczyć kilkanaście. Oby. Może masz jakiś sprawdzony sklep, który mogłabyś polecić z dobrymi cenami lakierów? Ja dotąd korzystałam z drogerii internetowej.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo wszystkim dziękuję za miły i szczery komentarz również i za te mniej miłe...
Jest mi miło, że jednak komuś się może podobać to co robię :)
Proszę również o nie zostawianie komentarzy typu "obserwuję" ja zawsze staram się każdą osobę odwiedzić i zrewanżować gdy ona mnie zaobserwuję.

Szablon wykonała Madl-len