Z tej właśnie racji dziś przychodzę do Was z moją ulubioną siódemką lakierową z mojej kolekcji.
Liczy ona sobie teraz ok. 160 szt. na oko, bo nie liczyłam ile mi ich przybyło w tym miesiącu.
Wybór łatwy nie był bo ja jestem osobą, która szybko się przywiązuje do ludzi jak i do rzeczy dlatego mam nadzieje, że pozostałe lakiery się na mnie nie pogniewają i nadal będą mi służyć.
Oczywiście wybrałam lakiery kolorowe i kolejność jest przypadkowa :)
1. Lakier Mariza Brilliant nr 7719 to idealny holoś, który już od pierwszego wejrzenia skradł moje serce. Podobna do niego może być Maltanka z Color Alike. Wspaniale pasuje do każdej pory roku gdzie w każdym świetle mieni się tysiącem kolorów. I jak go tu nie kochać :) ?
2. Lakier Safari nr 56- to moja idealna biel, która świetnie nadaje się jako lakier bazowy pod inny kolor, do zdobień oraz do klasycznego French manicure. Jak widać ma szerokie zastosowanie.
Pomyśleć, że kiedyś jedyną bielą w mojej skromnej kolekcji był Dor do frencha # F1.
3.Wild Shine Blazed nr 437F- lakier, który niestety nie jest dostępny w Polsce. Jestem tą szczęściarą, która ma w USA kuzynke i to dzięki niej mam ich kilka z tej firmy. Jeśli chodzi o krycie to potrzebuje 3 natomiast szybko schnie, świetnie się nadaje do metody wodnej oraz ma przepiękny kolor (płomienny). Jak dla mnie to taki przygaszony koral. Z pewnością nie jest to ani róż, ani brzoskwinia. Jak dla mnie bardzo oryginalny i wspaniały, który musiał się znaleźć w tej 7.
4. Lakier Dor nail colour nr 5/2- jeden najbardziej z moich ulubionych odcieni niebieskiego. Szafirowy odcień sprawia, że kremik ten jest przydatny pod zdobienia oraz na wyjścia na każdą okazję i bez. Jedna lekko grubsza warstwa wystarczy spokojnie do pełnego krycia.
Firma ta jest jedną z pierwszych marek lakierowych z jaką mam do czynienia już od paru ładnych lat, a to wszystko za sprawą mojej mamy.
5. Lakier Golden Rose Paris nr 98- jest to mój pierwszy taki top brokatowy. Jego zawartość jest niesamowita a to wszystko przez jego minimalne drobinki brokatowe (można by powiedzieć pyłek).
Uwielbiam go używać do zdobień delikatnych aby nadać uroku całości. Zmywa się idealnie bez najmniejszego problemu. I cóż można chcieć więcej?
6. Lakier Hean z serii I love Hean nr 832- jakże by mogło zabraknąć tu mojego ulubionego koloru fioletowego? Zanim dostałam ten mini lakier to w dalszym ciągu szukałam w sklepach idealnej barwy fioletu. Do czasu kiedy wpadł w moje łapki ten przepiękny, delikatny fiolecik, który poza swoim kolorem ma również sporo swoich zalet. Krycie i czas schnięcia to są walory, na które ja zwracam uwagę z tym, że to ostatnie jest najważniejsze. Bo kto lubi siedzieć godzinami aż nam lakier wyschnie? No kto? Ja z pewnością nie cierpię. Bez tego lakieru ta siódemka nie miałaby sensu żadnego.
7. Lakier Softer Crazy Colours nr 25- w tym roku bardzo pokochałam odcienie miętki, a ostatnio dostałam najpiękniejszy jej odcień z delikatnym niebieskim shimmerem. Najbardziej to cieszę się z tego, że wreszcie miałam możliwość wypróbowania na moich paznokciach markę Softer znaną już od jakiegoś czasu wśród lakieromaniaczek. Lakier ten jest w przystępnej cenie a zawartość warta jest grzechu.
Mam nadzieję, że udało Wam się dobrnąć ze mną do samego końca. Oprócz buteleczek z zawartością o jakich dziś jest mowa to postanowiłam pokazać Wam jeszcze każdego z osobna jak się prezentują na moich paznokciach.
O dziwo nie podałam żadnego różu a to przecież poza fioletem i niebieskim, mój następny kolor ulubiony. Widocznie albo nie mam jeszcze idealnego różu albo raczej szczęśliwa 7 jest zbyt mała żeby pomieścić w niej jeszcze jeden kolorek.
Tak czy siak swoją 7 pokazałam. Czy któryś z nich przykuł Waszą uwagę?
Zapraszać z osobna nikogo nie będę bo musiałabym tu sporo wpisać osób, które polubiłam i darzę sympatią. Jeśli jednak taki TAG się Wam podoba to możecie zrobić tak jak ja. Siąść na spokojnie, wyszperać swoją ulubioną siódemkę i skleić swój post lakierowy.
Na koniec pokaże Wam moje znalezione zdjęcie z 2010 roku, zwróćcie uwagę na paznokcie. Pomyśleć, że kiedyś do szczęścia potrzebne mi były tylko 2-3 lakierów do paznokci: biały i beżowy do french manicure oraz bezbarwny, do tego czasami brokat lub stemple głównie w czarnym kolorze.
Na frencha bardzo chorowałam hehe :) Nałóg frenchowy był na maksa :P
Przypomnę Wam jeszcze o głosowaniu w Projekcie Paznokciowym, można to zrobić Tutaj.
A o to moje wszystkie 10 prac dla przypomnienia.
Na ten moment już się z Wami żegnam.
Dzięki wielkie za uwagę i czekam na Wasze Tagi :)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
ten z marizy cudny:)
OdpowiedzUsuńJestem nim na maxa oczarowana :)
oj jest przepiękny :)
UsuńŚliczne wszystkie te lakiery ;) podoba mi się ten niebieski z Mariza :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) mariza jest chyba najlepsza z nich wszystkich
UsuńTen róż jest śliczny ! Bardzo fajny tag, swoją drogą . Rozważam czy u siebie takiego nie skrobnąć :P
OdpowiedzUsuńa pewnie że skrobnij taki tag ja z miłą chęcią oglądne inne nowe lakiery :) może mi jakiś też się spodoba
Usuńoo, parysek z GR to coś co bym chciała :D ogólnie podobają mi się wszyscy twoi ulubieńcy oprócz lakieru z marizy, bo nie cierpię lakierów tego typu ;p chyba na swoim blogu również zrobię ten tag :)
OdpowiedzUsuńGR nie żałuję że kupiłam bo naprawdę jest rewelacyjny i jedyny w swoim rodzaju. Czekam na Twój tag :)
Usuńpierwszy lakier z marizy - cudeńko! ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę biel od Safari ;D
OdpowiedzUsuńja też ją polubiłam :)
UsuńPierwszy lakier boski :)
OdpowiedzUsuńwow, ten z golden rose wyglada przepieknie :)
OdpowiedzUsuńJa chyba po nowym roku zrobię ten tag, bo też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńto czekam bo Twojego tagu to jestem najbardziej ciekawa :)
UsuńTen niebieski marizy jest super!
OdpowiedzUsuńMariza bardzo ładny lakier :) Zrób frencha któregoś razu :)
OdpowiedzUsuńfrencha ale z białego? bo planuje w styczniu zrobić :)
UsuńŚwietny tag:)
OdpowiedzUsuńKusisz mnie tym białym z quiz:)
Głosy oczywiście oddane:)
dziękuję :) i biały kup śmiało jest tani a wart swojej ceny :) Panna Marchewka sama go poleca i jest jej nr 1
UsuńMariza równiez należy do moich ulubieńców, z Safari białego nie miałam , tylko zieleń i niebieski, ale średnio darzę je sympatią , Dor piękny; nie miałam jeszcze ;) głosik oddany ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za głosik :) a z safari to ja zaś nie narzekam na te lakiery mam ich kilka i bardzo lubię :) szczególnie za krycie i czas schnięcia :)
Usuńmnie szybko lakier odpada, kolorki mają ładne, krycie też spoko, tylko nietrwałe
Usuńuuu to nie fajnie a u mnie się trzymają długo lakiery :)
UsuńBrilliant mi się marzy, ale chyba nie jest już dostępny :(
OdpowiedzUsuńserio? już nie mają go? a szkoda bo jest piękny
UsuńBędzie w nowym katalogu za 11,90 :-)
UsuńMuszę wreszcie znaleźć gdzieś ten biały Safari. Jak na złość nigdzie nie ma bieli :(
OdpowiedzUsuńja jak swój kupiłam to był jedny ostatni i temu go wzięłam wreszcie bo też szukałam :) czekam teraz na czarny i szary bo czarny mi potrzebny jest od nich
Usuńmnie wszystkie Twoje typy przekonały w 100% - świetne lakiery :D
OdpowiedzUsuńto tak jak mnie Twoje :) mamy podobny gust :)
UsuńTen pierwszy mnie kusi, bez białego żyć nie umiem, a ten ostatni ma rewelacyjny kolorek! <3
OdpowiedzUsuńto masz podobne upodobania lakierowe co ja :) fajnie
Usuńmuszę zaczaić się na tą biel, podoba mi się ten malutki Hean :)
OdpowiedzUsuńja się zaczaiłam na ost białasek hehe się mi udało :) teraz czaje się na czarny :) Fiolecik by Ci się spodobał
Usuńno no nieźle prezentuje się zbieranina :)
OdpowiedzUsuńpokazuj swoją :)
UsuńŚliczne te lakiery, jednak Mariza podbiła moje serce :) A ten z Safari z chęcią kupię, skoro jest taki dobry :)
OdpowiedzUsuńsprawdź najlepiej sama 3zł kosztuje to warto :)
UsuńTen lakier z marizy faktycznie świetnie wygląda :) A jak kryje ta biel z Safari? Ja ciągle poszukuje swojej idealnej bieli, może to będzie ona :)
OdpowiedzUsuńTa biel jak ją dobrze położysz to już przy pierwszej warstwie kryje dobrze, chyba że chcesz dwie cienkie to ok :)
UsuńPodoba mi się ten pierwszy holoś, pyłek brokatowy i ostatnia miętka :)
OdpowiedzUsuńMariza widzę wygrywa tutaj wszystkie rozdania hehe :) a pyłek wart każdej kolekcji lakierowej
Usuńcudowny ten z Marizy :) no i dor niebieski, którego mam i bardzo lubię ;) pyłek muszę kupić ;)
OdpowiedzUsuńjak dora masz to wiesz sama że jest świetny :) pyłek polecam i marize też oczywiście :)
UsuńTen z Marizy mnie oczarował, do tego stopnia, że musiałam go mieć ... i mam :D
OdpowiedzUsuńsuper i bardzo się cieszę :)
Usuńdzięki w wolnej chwili zaglądne po nowym roku :)
OdpowiedzUsuńteż chciałabym umieć robić sobie takie pazurki ;) fajny jest ten koralowy lakier.
OdpowiedzUsuńto wystarczy chcieć i mieć czasu troszkę na malowanie żeby sobie wyćwiczyć rękę :)
Usuńciekawa ta Twoje siódemka :) oczywiście najbardziej podoba mi się 1 i 4 :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta mariza, ale ona na zdjęciach nie chce wyglądać jak holo :(
OdpowiedzUsuń