Ostatni mój zaległy tydzień pierwszy w Projekcie Paznokciowym u Ani.
Tym razem tematem były:
Kolejny mój ulubiony motyw kwiatowy i zdecydowanie w moim zdobieniu tylko ono się podoba, a dlaczego? to dowiecie się już za chwilę.
Pomocne mi były:
a także farbki akrylowe i top coat Hean :)
Kolor bazowy Smart girls get more nr 188 to debiut na moim blogu. W środku szklanej buteleczki mieści się 5ml emalii. Konsystencja jest lejąca przez co trochę zalewa skórki. Niestety poza przepięknym kolorem nie ma żadnych zalet. Pędzelek jest mały i wąski. Jego krycie jest niestety nie zadowalające wręcz beznadziejne. Tutaj widzicie 3 warstwy z czego ta trzecia jest grubsza bo już nie miałam ochoty czekać aż wyschnie i zaś położę 4 warstwę. Raczej wymaga białej bazy pod ten kolor. Czas schnięcia także jest zbyt długie czego ja nie znoszę. Nie lubię długo czekać tym bardziej, że zdobienie robiłam przed spaniem i byłam bardzo zmęczona. Miałam ochotę go zmyć ale jednak dałam mu szansę i pokryłam go topem od Hean, który sprawia że lakier pod nim szybciej twardnieje.
Ostatnie zdjęcie jest zrobione dziś rano w świetle dziennym. Myślałam, że będę miała efekt pościeli ale o dziwo na jego szczęście tak się nie stało. Różyczki również wykonałam tym lakierem po czym kontury i listki zrobiłam już farbkami akrylowymi.
Mam jeszcze dwa lakiery z tej serii i aż jestem ciekawa jak z nimi będzie.
Dzięki temu, że ich nie kupiłam a wygrałam w konkursie Halloweenowym to miałam możliwość po raz pierwszy tą markę wytestować.
Lakier Safari nr 02m miałam położyć za pomocą gabki jednak tak się nie stało bo Smart pokrzyżował mi plany, dlatego wyszło jak wyszło i dziś to zdobienie zniknie z moich paznokci :)
Ostatnie zdjęcie jest zrobione dziś rano w świetle dziennym. Myślałam, że będę miała efekt pościeli ale o dziwo na jego szczęście tak się nie stało. Różyczki również wykonałam tym lakierem po czym kontury i listki zrobiłam już farbkami akrylowymi.
Mam jeszcze dwa lakiery z tej serii i aż jestem ciekawa jak z nimi będzie.
Dzięki temu, że ich nie kupiłam a wygrałam w konkursie Halloweenowym to miałam możliwość po raz pierwszy tą markę wytestować.
Lakier Safari nr 02m miałam położyć za pomocą gabki jednak tak się nie stało bo Smart pokrzyżował mi plany, dlatego wyszło jak wyszło i dziś to zdobienie zniknie z moich paznokci :)
Szykujcie się na kolejne już ostatnie w tym projekcie bo przypomnę, że tylko do końca tego tygodnia projekt trwa.
Następnie zrobię podsumowanie i okazuje się, że również będzie głosowanie na najlepsze prace w tym Projekcie. O tym wszystkim już niebawem napiszę :)
Pozdrawiam :)
Następnie zrobię podsumowanie i okazuje się, że również będzie głosowanie na najlepsze prace w tym Projekcie. O tym wszystkim już niebawem napiszę :)
Pozdrawiam :)
Róże wyszły perfekcyjnie ! :)
OdpowiedzUsuńsliczne różyczki :)
OdpowiedzUsuńRóżyczki są przepiękne :D Mi takie ładne nigdy nie wyjdą ;p
OdpowiedzUsuńśliczne różyczki ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne są, uwielbiam róże na paznokciach pod wszystkimi postaciami praktycznie :)
OdpowiedzUsuńsłodkie różyczki ;) też już przetestowałam te lakiery ;) niebawem będą na blogu ;)
OdpowiedzUsuńpiękne różyczki. ;)
OdpowiedzUsuńŁadny manicure:) Śliczne różyczki:)
OdpowiedzUsuńRożyczki są mistrzowsko zrobione, śliczne :) tylko to cieniowanie mi się nie podoba i dla mnie tu nie pasuje. lakier ma super kolor, takie odcienie pomarańczowego lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńmi też tu właśnie nie pasuje a cieniowanie niestety tak jak pisałam miało być robione gąbeczką ale ten bazowy nie chciał schnąć więc zrobiłam to pędzelkiem od lakieru. E tam różyczki mi się podobają reszta by mogła być do zmycia :)
UsuńI kolejny piękny manicure :)
OdpowiedzUsuńRóżyczki ślicznie wyszły:)czekam na ost. mani w tym projekcie:)
OdpowiedzUsuńróżyczki są rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńWow kochana, ale to genialnie Tobie wyszło, super :)
OdpowiedzUsuńgreat website u have here
OdpowiedzUsuńI would prefer to thank you for the efforts you might have produced in writing this post. I am hoping the same very best perform from you within the long run also. In fact your inventive writing skills has inspired me to start my personal BlogEngine blog now.
Addicting Games Canoeing
różyczki świetnie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńja nie potrafię robić cienkich konturów farbkami akrylowymi...
cudne róże :D
OdpowiedzUsuńróżyczki wyszły Ci przepięknie! :) ohh szkoda, że SGGM ma tak fatalne właściwości :/
OdpowiedzUsuńświetne zdobienie, różyczek nigdy za wiele ;]
OdpowiedzUsuńsłodziutkie są żółte róże, bardzo lubię takie zdobienia !
OdpowiedzUsuń