Aztec a'la Anita :)

Cześć wszystkim!

 

Dziś po kilku dniach przychodzę do Was z moim zdobieniem, które już dawno chciałam zrobić

ale że ostatnimi dniami i tygodniami biorę i brałam udział w samych projektach to ciężko mi było się wyrobić z tematami.

Na tą chwilę kończę swój udział w Projekcie Owocowym u Diunay, dlatego też zamierzam teraz zrobić sobie przerwę projektową i pokazać Wam moje pomysły, których mi tu na moim osobistym blogu brakuje ;(

 

To lecim dalej...

Tym razem przyszedł czas na pomysł mojego zdobienia azteckiego, czyli aztec a'la Anita :)

 

 Do tego pomysłu mani użyłam po raz kolejny lakierów Hean, gdyż testuję je dalej, tylko kolory bazowe zmieniam, pozostał mi jeszcze tylko fiolecik, na który już dziś mam pomysł co na nim zmalować.

 

Jako lakier bazowy wybrałam tym razem róż nr 831

 

Tak się prezentuje :)

Na środek postanowiłam wybrać mój miętowy Hean nr 834

 

Tylko tyle potrzeba mi było do tego zdobienia

Lakier Hean #831 i # 834

Czarna Farbka akrylowa

pędzelek nr 0 do zdobień

oraz

na całość-wykończenie użyłam lakier Dor nr 0

 

Na zdjęcia obu rąk światło mi nie dopisuje niestety :(

I jak podoba się?

Nie będę tu po raz kolejny opisywać jak się sprawował lakier Hean różowy, gdyż było dokładnie to samo co z moim miętuskiem i różyczkami kilka postów wcześniej :)

Czyli:

 ma 2warstwy na pazurkach, szybko schnie, nie jest drogi ok 3zł, nie bąbluje i ma dobre równomierne wykończenie....

 

Na więcej informacji o tych lakierach zapraszam

TUTAJ!

Pamiętacie wcześniej wspomniane różyczki?

jeśli nie to koniecznie zobaczcie :)

-------->klik

 

Jak Wam mija niedziela?

 

 Ja będę już uciekać,

Miłego oglądania

i

do usłyszenia