Hejka :)
Dziś pojawię się z czymś nowym, z czymś czego jeszcze u mnie na blogu nie było.
Mowa tutaj o recenzji Maskary Wonder'Full od Rimmel London.
Dziś pojawię się z czymś nowym, z czymś czego jeszcze u mnie na blogu nie było.
Mowa tutaj o recenzji Maskary Wonder'Full od Rimmel London.
Nie bójcie się nie zmieniam tematyki bloga.
Jakiś czas temu wypełniłam ankietę do testowania nowej maskary na Fb Rimmel, przeszłam przez eliminacje i udało się :) Dostałam dwie maskary tej że firmy. Jedna dla mnie druga dla bliskiej mi osoby, którą chcę obdarować.
Jakiś czas temu wypełniłam ankietę do testowania nowej maskary na Fb Rimmel, przeszłam przez eliminacje i udało się :) Dostałam dwie maskary tej że firmy. Jedna dla mnie druga dla bliskiej mi osoby, którą chcę obdarować.
Na moje produkty nie czekałam długo bo zaraz na następny dzień kurier Siódemki zapukał do mych drzwi.
Taki pakuneczek odebrałam :)
Po otwarciu wielkiej koperty moim oczom ukazał się przyjemny dla oka pakunek.
Coś w rodzaju teczki zapinanej na rzepę.
Oczywiście od razu zaraz po jej otwarciu musiałam zobaczyć jak wygląda szczoteczka mascary.
WRESZCIE BEZ GRUDEK!
Nowa ultraelastyczna szczoteczka, precyzyjnie oddziela każdą z rzęs od nasady aż po same końce.
Super elastyczne włoski zapewniają łatwą aplikację i pozostawiają rzęsy gładkimi bez grudek.
Czekam na Wasze opinie :)
Wiem, że nie wszystkim się ona spodobała i jak to piszecie "dupy Wam nie urwało" ani "cycki nie opadły" ale jak dla mnie jest lepsza od Lovely, którą również obecnie używam :)
Choć Lovely ma podobną szczotkę do Rimmela.
Trzymajcie się kochani :)
Buziaczki :**
papa
Coś w rodzaju teczki zapinanej na rzepę.
W jej środku znalazły się dwie maskary oraz ulotki z informacją o produkcie.
Oczywiście od razu zaraz po jej otwarciu musiałam zobaczyć jak wygląda szczoteczka mascary.
Zobaczcie co o niej sądzi sam producent:
FORMUŁA KOCHAJĄCA RZĘSY
Unikalna formuła z olejkiem arganowym natychmiast "przylega" do rzęs, dzięki czemu nie sklejają się.
To sekret efektu odżywionych, wygładzonych, pełnych objętości rzęs.
WRESZCIE BEZ GRUDEK!
Nowa ultraelastyczna szczoteczka, precyzyjnie oddziela każdą z rzęs od nasady aż po same końce.
Super elastyczne włoski zapewniają łatwą aplikację i pozostawiają rzęsy gładkimi bez grudek.
Szczotka tuż po jej zobaczeniu zrobiła na mnie ogromne wrażenie ale wiecie jak jest "Nie chwal dnia przed zachodem słońca".
Dlatego bez zastanowienia pomalowałam tuszem moje rzęsy.
Już podczas malowania jest to sama przyjemność.Zdjęcie to pokazuję tylko jeden raz pomalowane rzęsy drugą warstwę nałożyłam już potem. |
Wybaczcie mi te zdjęcia ale jestem lakieromaniaczką a nie makijażystką :)
Jednak łatwiej mi jest fotografować moje dłonie i paznokcie niż moje niefotogeniczne oczy :P
Szacun dla makijażowych blogerek.
Na co dzień nie maluje się wcale tylko od wielkiego dzwonu, dlatego uwielbiam naturalny wygląd moich rzęs, które pomaluje nawet tuszami.
Nie chciałam tu dodawać żadnych pudrów, cieni, kredek czy eyelinera. Chciałam żeby było naturalnie i wiarygodnie bez ulepszaczy.
Nie spodziewajcie się tego, że ona pogrubi Wasze rzęsy bo nie ma takiego zastosowania.
Dziękuję firmie Rimmel za szansę testowania tej maskary.
Moje rzęsy dzięki niej są wydłużone i lekko podkręcone. Co najważniejsze nie skleja ich a rodziela każdą rzęskę. Nie kruszy się i idealnie utrzymuje przez cały dzień. Zmywa się ją szybko beż żadnych trudności.
Dziękuję firmie Rimmel za szansę testowania tej maskary.
Moje rzęsy dzięki niej są wydłużone i lekko podkręcone. Co najważniejsze nie skleja ich a rodziela każdą rzęskę. Nie kruszy się i idealnie utrzymuje przez cały dzień. Zmywa się ją szybko beż żadnych trudności.
Gdy już ją zmyję mam wrażenie, iż moje rzęsy są miękkie i gładkie.
A i ważna rzecz: nie wypadają mi !- mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.
Miała dać efekt naturalnych rzęs i w moim przypadku tak właśnie jest :)
Miała dać efekt naturalnych rzęs i w moim przypadku tak właśnie jest :)
Nie zapomnijcie wypełnić ankiet i raportów w programie. Na maila dostaniecie przypominajke kiedy i co należy zrobić!
Czekam na Wasze opinie :)
Wiem, że nie wszystkim się ona spodobała i jak to piszecie "dupy Wam nie urwało" ani "cycki nie opadły" ale jak dla mnie jest lepsza od Lovely, którą również obecnie używam :)
Choć Lovely ma podobną szczotkę do Rimmela.
Produkt dostałam do testów za co dziękuję firmie Rimmel za zaufanie. Mimo to nie wpłynęło to na moją osobistą ocene. |
Trzymajcie się kochani :)
Buziaczki :**
papa
Maskara super nie musi pogrubiać ważne że wydłuża i podkręca :) a oko masz naprawdę niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się w niej szczoteczka i to, że nie ma grudek, ja jednak lubię mocniej podkreślić rzęsy a dzięki tej maskarze nie uzyskałam takiego efektu,jeśli ktoś ma swoje piękne , gęste długie rzęsy będzie zadowolony z niej, ja akurat mam marne :(
OdpowiedzUsuńWygląda ok. Kusi mnie by spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńszczoteczka wygląda super, ciekawa jestem faktycznie jak by się u mnie sprawdziła ta maskara?!
OdpowiedzUsuńfajna ta mascara , tez musze jej poszukac , jak narazie jeszcze jej w usa nie widzialam ]]pozdrawaim
OdpowiedzUsuńhttp://villemo20.blogspot.com
miałam się zgłosic na testowanie, ale w ostatniej chwili zrezgynowałam- żałuję :D
OdpowiedzUsuńSuper jest :)
OdpowiedzUsuńSzukam uczestniczek do zabawy na mojego bloga ;)
Jeśli jesteś zainteresowana zapraszam :)
http://inspiracje-pazurkowe.blogspot.de/2014/08/zabawa-w-kolory.html
też ją mam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńa efekt bardzo mi się podoba, jestem fanką "naturalnego" looku :)
Fajnie wygląda na rzęsach. Podoba mi się to, ze je rozdziela, a nie skleja :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń