Happy B-day! 1szy roczek bloga :)

Witajcie moi mili,

Doczekałam się tego dnia, w którym równo rok temu założyłam mojego bloga pazurkowego.

Ah nie wiem jak WY ale nawet nie wiecie jak bardzo cieszę się, że mój jeszcze nie tak dawno świeży blog stał się w końcu rocznym. Ten rok przeleciał tak szybko, że sama nie wiem kiedy to przeleciało. Zresztą jak wszystko do tej pory.

Na początku może zrobię krótkie podsumowanie moich pięknych liczb:

Na dzień dzisiejszy łączna liczba wyświetleń bloga przekroczyła: 37 715 :)

Na dłużej pozostało ze mną 373 obserwatorów.

Opublikowałam 166 postów.

Łączna liczba komentarzy przekroczyła: 3513

W przeciągu roku założyłam w maju również mojego Fp na facebooku, gdzie liczba polubień wynosi: 218

Wykonałam około 150  zdobień.

Wzięłam udział w 7 projektach paznokciowych.

Założyłam również swój kanał na YT, gdzie również pojawiło się kilka filmików.

Nawiązałam kilka współprac oraz udało mi się wygrać parę  konkursów, głównie na FB.

To nie wszystko bo teraz przejdę do meritum. Przez ten rok poznałam bardzo wiele młodych, bardzo pomocnych i sympatycznych osób. Szczególnie darzę sobie sympatią osoby, które z wielka przyjemnością wymienię za momencik.

Założenie mojego bloga było troszkę inne bo miało dotyczyć paznokci nie naturalnych ale żelowych, których uczyłam się robić ponad rok temu na moich testerkach. Ja na swoich nie robiłam z prostych przyczyn: nie chciałam sobie zniszczyć mojej płytki paznokcia bo jest idealna i to jedno w życiu mi wyszło najlepiej. Niestety z marzeń musiałam zrezygnować z powodów zdrowotnych.

Szkoda mi było usuwać bloga, dlatego też pozostałam przy swoich zdobieniach paznokci naturalnych i dziś powiem Wam, że wyszłam na tym lepiej i cieszę się że tak właśnie wyszło.

Na początku jak każda z Nas byłam jednak zielona, nikt wcześniej nie pokazywał mi jak coś się robi i na czym całe blogowanie polega. Stałam się samoukiem, jednak gdy było coś z czym nie mogłam sobie poradzić to z pomocą mi przyszły Marlenails oraz Aalimka.

W trudnych chwilach życiowych wspierała mnie Red Rouge. Bliżej wakacji poznałam moją blogową sis Nail-art addict, z którą bardzo się zaprzyjaźniłam- a pomyśleć, że zaczęło się od konkursu Hean, w którym obie wygrałyśmy...
 Bardzo polubiłam również Olkę z Wyznania lakieroholiczki oraz Paulinkę z Cherry Nails. Również miło mi się zrobiło kiedy Modnania wśród zagranicznych blogerek, do których lubi zaglądać, w poście wyróżniła również mnie.

Pod koniec sierpnia poznałam wspaniałą, ciepłą i bardzo pozytywną osobę jaką jest Madl-len. To właśnie ona pomogła mi wprowadzić tutaj sporo zmian blogowych. Ma kobitka talent i 

potrafi przywrócić wiarę w człowieka. Zaskoczeniem było również zaproszenie na I-sze spotkanie lakieromaniaczek w Wawie od Aalimki. Niestety z przyczyn prywatnych nie udało mi się tam być z nimi wszystkimi.

Dzięki moim namowom powstały dwa blogi lakierowe Rubinowe Paznokcie oraz Nail art. by Margaret. Lucy Nails założyła ale swojego fp na FB. Szepnąć słówko można prawda?

Na blogu pojawiło się również dwa rozdania ( jedno solo, drugie trio). W jednym z nich poznałam moją zwycięską osobę Madzie z bloga: Lakierowniczka.

Końcem roku bardzo pomogła mi również swoimi radami Tamit24.

Na deser zostawię sobie moją stałą (od samego początku powstania mojego bloga) osobę, która jest najwytrwalszą i najwspanialszą TOP KOMENTATORKĄ a mowa tutaj o Natalia-Lily, którą sama podziwiam za jej wspaniałe zdjęcia na blogu. Jest w tym tak dobra, że kochana aż Ci zazdroszczę ale to już o tym wiesz :)
W tej chwili trwa również Walentynkowy Konkurs Blogowy, na który zapraszam wszystkie chętne osoby.

 Bardzo lubię odwiedzać takie blogi jak: My roses nails, Yasinisi, Z pazurkiem, Madeleinails, K.O.T oraz Paznokcie w kolorze marzeń (z Joanną łączy mnie nasz wspólny guru paznokciowy Tartofraises).

To tylko nieliczni, których bardzo polubiłam. Z Marlenką okazało się, że świat jest mały i w dzieciństwie jeździła w moje strony. Kto wie być może się nie raz mijałyśmy i o tym nie wiemy?

Tak czy owak to tyle jeśli chodzi o inne blogi i znajomości. Dodam jeszcze, że ja sama widzę po sobie, że mój blog z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc się zmieniał na lepsze. Jak patrzę na pierwsze zdjęcia rok temu a na te ostatnie teraz to jestem pod wielkim wrażeniem. Choć to jeszcze nie jest mój wymarzony ideał.

W tym roku mam swoje plany co do tego bloga, poprawy zdjęć i nie tylko. Natomiast tego pisać nie będę głośno pozostawię to dla siebie.

Prócz opisu mam również dla Was krótkie podsumowanie moich zdobień paznokciowych, które zrobiłam od samego początku założenia bloga.

Jako, że zdjęcia wszystkie by tu nie wlazły to postanowiłam zrobić to w formie filmiku na YT.

Miłego oglądania.

 Czego mogę życzyć sobie i Wam w tym kolejnym roku?

Mianowicie więcej zdobień, pomysłów, lakierów oraz tego żebyśmy się w tym właśnie miejscu spotkali za rok na kolejne urodziny mojego bloga.

Dzięki Wam znalazłam swoje miejsce w sieci i to właśnie dzięki też Wam ja tutaj jestem.

Dziękuję z całego serca i z miłą chęcią służę swoja pomocą innym.

Przykrości tutaj wypisywać nie będę bo dziś jest przecież piękny i wyjątkowy dzień.
Pamiętacie, że dziś jest również Dzień Dziadka?

Zdobienie pewnie Wam jest znajome na moich dzisiejszych pazurkach:
oczywiście nie jest to nic innego jak tło mojego bloga jak i na kciuku motyw z głównego zdjęcia.
Zdobienie mam na obu rączkach, niestety z braku baterii w aparacie nie mogę pokazać Wam ich obu naraz.

Sto lat, Sto lat niech żyje, żyje Nam

A kto?

Oczywiście mój blog :*

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.

Pozdrawiam i ślę buziaczki :*

Lecę świętować...

papa