Manicure hybrydowy "1"

Hejka :)

Po konkursie przyszedł czas na pokazanie Wam tego czym się od kilku miesięcy zajmuję.
Kto śledzi mój profil na facebooku już wie co to będzie :D

Do pewnego czasu malowałam tylko paznokcie lakierami zwykłymi plus zdobienie rzecz jasna ale od września poszłam o krok dalej i za głosem moich nowych klientek, które zaufały mi i odwiedzają mnie regularnie a dzięki temu przyprowadzają coraz to nowe osoby na paznokcie hybrydowe.
Zanim jednak ktoś do mnie zawitał sama przetestowałam produkt a efekty mogliście zobaczyć TUTAJ!
Jest mi niezmiernie miło, że mogę wykonywać to co kocham i oddaję się temu w pełni całym moim sercem i talentem.
Planuję co jakiś czas pokazywać wam tutaj wszystkie moje ostatnie prace partiami bo za jednym razem nie da się wszystkiego pokazać :)

O to moja pierwsza piątka hybrydowa:

1. Paznokcie ślubne Madzi koleżanki ze szkoły gimnazjalnej.
Moje pierwsze takie wyzwanie na tak ważny dzień Panny Młodej.
Kiedy usłyszałam, że chce i nie boi się mi swoje paznokcie oddać w moje ręcę nie dowierzałam aż do dnia kiedy je wykonywałam :)
Tutaj baza i top był hybrydą natomiast pomiędzy nimi zrobiłam gradient biało-różowy lakierami już zwykłymi. Madzia miała mieć takie paznokcie wykonane tylko lakierami ale udało jej się załapać na moją pierwsza partie hybryd jednak z powodu braku blado różowego w moim zamówieniu postanowiłam zrobić je w ten sposób :D
Pomysł na taki look powstał poprzez naszą wspólną rozmowę co chciałaby mieć.
Stwierdziła, że chce mieć coś lekkiego, delikatnego ale coś innego niż wszyscy do tej pory, czyli oryginał dla osoby, która także jest inna i wyjątkowa.
Jej uśmiech na twarzy mówił sam za siebie.
Trafiłam ze zdobieniem w 10 i w jej serce :)

2. Paznokcie Kasi robione na szybko z powodu uroczego małego łobuza, z którym przyszła do mnie :)

Tutaj mamy kolo 102 pastel peach oraz biel 001 Strong White z dodatkiem chevronu stemplowego :D

3. Paznokcie mojej Moni przyjaciółki dzięki, której moje życie ostatnio zmienia się jak w kalejdoskopie :)

Moje wsparcie w tych ostatnich przykrych dwóch lat. Do tej pory przychodziła do mnie na zdobienia lakierowe z farbkami tym razem regularnie oddaje mi swoje rączki do manicure hybrydowego.

Zadowolona jest bo dzięki temu jej paznokcie w pracy są w stanie nie naruszonym przez 2 tyg :)

Dzięki temu także jej koleżanki z pracy skusiły się również do mnie przyjść przed samymi Świętami :)

Kolory jakie wybrała to 022 mint z dodatkiem srebrnych ćwieków oraz 033 pink doll neonowy.

4. Kolejne paznokcie Kasi F., która wybrała kolor miętowy 022 MINT oraz 001 STRONG WHITE z dodatkiem stemplowej zebry a na kciukach ręcznie malowane wieże Eiffla, którą ona wprost ubóstwia :)

5. Paznokcie mamy mojej bratowej. Wybrała 102 pastel peach z dodatkiem koronki stemplowej.

Jeden paznokieć po wypadku nadbudowałam żelem.

Co powiecie o moich początkach z przygodą hybrydową od Diamond Cosmetics :) ?

Semilac na ten moment i na sam początek jest dla mnie idealną formułą lakierożeli.

Ja chcę więcej i moje klientki także.

Rosnę w siłę kolorystyczną:)

Za jakiś czas pokażę Wam kolejne zdjęcia moich gości.