Sensique Strong&Trendy Nails- Flowery Meadow #181.

Hej :)
Tak jak obiecałam w poprzednim poście dziś na tapetę wysuwa się taki lakier jak:
Sensique z nowej wiosennej kolekcji Strong&Trendy Nails nr 181, który posłużył mi jako baza do moich zawijasków/spiralek dokładnie Tutaj !

Lakier Sensique Flowery Meadow (kwiecista łąka) nr 181 o przepięknym kolorze przypomina mi odcień brzoskwiniowy a nawet taki łosoś. W każdym bądź razie każda z nas może mieć coś innego na myśli ja mam właśnie to. W prostokątnej butelusi mieści się 8ml uroczej emalii z delikatnie mieniącym się shimmerem. Nie zawiera w sobie toluenu i formaldehydu. Dzięki nowoczesnej formule przedłuża jego trwałość, pogłębia intensywność koloru i zapewnia efekt szklanego połysku. Do pełnego krycia wystarczą tylko 2 warstwy, które schną w dość szybkim tempie. Zawarty w nim shimmer jest widoczny w świetle słońca. Zmywa się go troszkę ciężej jak kremik ale z pewnością nie tak ciężko jak glittery czy też wykończenia brokatowe.
Kiedy go zobaczyłam po raz pierwszy w sieci, od razu wiedziałam, że będzie mój choćby się waliło i paliło.

Zadowala mnie jego miękki, równo ścięty o standardowym rozmiarze pędzelek. Podczas malowania bardzo dobrze się go trzyma jak i nim operuje/manewruje. Nie zalewa skórek przez co mam nad nim pełną kontrolę a to za sprawą półpłynnej konsystencji.

Mam go już od początku gdy weszły do szaf Sensique ale jak widzicie mam poślizg również z innymi nowościami.W końcu się doczekał występu. Nadrobię i pozostałe.

Dostępny jest w drogeriach Natura w cenie 5,99zł. Nie żałuję, że go mam bo z pewnością będzie się pięknie komponował we wakacje z opalonymi dłońmi jak i ciałem.
Już się nie mogę tego doczekać :D

A teraz uraczę Was kilkoma zdjęciami w blasku i promieniach słońca :D

Dodam jeszcze, że do zdobienia które dla przypomnienia podałam na końcu, użyłam jeszcze wspaniałego i cudnie mieniącego się różnymi kolorami Holo Top coat'a od Color Alike "B.a star", który już jest znany a to dzięki pomysłowej Ani z B-for-beautiful-nails.
Jeśli jednak ktoś o nim jeszcze nie słyszał to do jego recenzji odsyłam Was na jej bloga, lepszej nie widziałam i sama też robić nie będę. 

Położyłam tylko jedną jego warstwę, sami zobaczcie poniżej:

I zdobienie z użyciem pędzelka od Born Pretty Store.

Na więcej o nim zapraszam post wczęśniej (klik).

I jak Wam się podoba dzisiejszy główny bohater?
Mnie urzekł bardzo i moje serduszko :D

Jeśli jeszcze się nad nim zastanawiacie to nie czekajcie długo i lećcie go kupić!
Polecam.


Miłego popołudnia :*