Cześć,
Pojawił się miesiąc GRUDZIEŃ a co za tym idzie?
Coraz mniej czasu na pisanie postów.
To miesiąc, w którym prócz tego, że się urodziłam to także wiele innych obowiązków.
Rozpoczynam go swoimi urodzinami bo 2.12 to właśnie moje święto, potem pojawia się MIKOŁAJ co wiążę się z chodzeniem za prezentami, szczególnie dzieciom w mojej rodzinie. Potem nastaje czas na wielkie sprzątanie domu, przygotowywanie się do Świąt, kupowaniu prezentów pod choinkę, szykowaniu potraw wigilijnych i świątecznych a kończąc na imprezie sylwestrowej.
Pominęłam jeszcze ważny szczegół, czyli moją pracę.
To właśnie w tym miesiącu jest najwięcej pracy w salonie kosmetycznym.
Przeważnie każda kobieta chce mieć zadbane i pięknie pomalowane paznokcie bo jest podwójna okazja Świąteczno- Sylwestrowa.
Ostatnie 2,5 tyg czeka mnie sporo pracy nie tylko w salonie ale i także w domu.
Dlatego wybaczcie mi moje rzadkie pojawianie się tutaj.
Niestety doba jest zbyt krótka żeby myśleć jeszcze o tym żeby coś tutaj napisać.
Rozpoczynam go swoimi urodzinami bo 2.12 to właśnie moje święto, potem pojawia się MIKOŁAJ co wiążę się z chodzeniem za prezentami, szczególnie dzieciom w mojej rodzinie. Potem nastaje czas na wielkie sprzątanie domu, przygotowywanie się do Świąt, kupowaniu prezentów pod choinkę, szykowaniu potraw wigilijnych i świątecznych a kończąc na imprezie sylwestrowej.
Pominęłam jeszcze ważny szczegół, czyli moją pracę.
To właśnie w tym miesiącu jest najwięcej pracy w salonie kosmetycznym.
Przeważnie każda kobieta chce mieć zadbane i pięknie pomalowane paznokcie bo jest podwójna okazja Świąteczno- Sylwestrowa.
Ostatnie 2,5 tyg czeka mnie sporo pracy nie tylko w salonie ale i także w domu.
Dlatego wybaczcie mi moje rzadkie pojawianie się tutaj.
Niestety doba jest zbyt krótka żeby myśleć jeszcze o tym żeby coś tutaj napisać.
W dniu swoich urodzin miałam czas na wykonanie sobie paznokci hybrydowych.
Postawiłam na coś prostego, delikatnego i uniwersalnego na co dzień.
Na frencha miałam ochotę już od listopada jednak dopiero teraz w końcu na niego się zdecydowałam :)
Jednak sam french to zbyt mało jak dla mnie, dlatego też na serdecznych paznokciach wylądowały śnieżynki stemplowe. Tutaj już nie wykonałam białej końcówki, pomalowałam swoje paznokcie 3 warstwami mlecznego różowego koloru, na to dodałam połyskującą mgiełkę i wykonałam białe stemple z wzorami różnych śnieżynek z płytki BPS.
Postawiłam na coś prostego, delikatnego i uniwersalnego na co dzień.
Na frencha miałam ochotę już od listopada jednak dopiero teraz w końcu na niego się zdecydowałam :)
Jednak sam french to zbyt mało jak dla mnie, dlatego też na serdecznych paznokciach wylądowały śnieżynki stemplowe. Tutaj już nie wykonałam białej końcówki, pomalowałam swoje paznokcie 3 warstwami mlecznego różowego koloru, na to dodałam połyskującą mgiełkę i wykonałam białe stemple z wzorami różnych śnieżynek z płytki BPS.
Użyłam takich kolorów:
I co powiecie o takim frenchu?
Mi się go nosi świetnie bo mam hybrydki już równy tydzień :)
Buziaki :*
bardzo ładne są te śnieżynki - fajnie to wymyśliłaś ;)
OdpowiedzUsuńŚnieżynki są urocze :)
OdpowiedzUsuńśliczne śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńPięknie taki delikatny manicure wygląda ;) u mnie w tym roku wszystkie wielkie przygotowania do świąt zostaną ograniczone do minimum, Święta nie cieszą , kiedy wokół same choroby ;( chciałabym, żeby wszystko wróciło do normy, ale nie ma widoków
OdpowiedzUsuńśliczne ;)!! bardzo lubię frencza i strasznie żałuję że nie mam na niego czasu na codzień..:(
OdpowiedzUsuńza mną też ostatnio chodzi frencz :D
OdpowiedzUsuńAleż delikatnie! Bardzo ładnie to wygląda, te śnieżynki takie zwiewne...
OdpowiedzUsuńklasyka zawsze się sprawdza i świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, delikatne zdobienie :D
OdpowiedzUsuńChcę takie! Śliczne!
OdpowiedzUsuńPiękne delikatne zdobienie! ;-)
OdpowiedzUsuńładnie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne! ;)
OdpowiedzUsuń