Hellouka,
Plaża dzika plaża, morze dookoła.
Z wysokiego brzegu, wieczór mewy wołaaa :)
Ten tekst piosenki już z pewnością Wam podpowie o czym będzie dzisiejszy post.
Dawno nie brałam udziału w żadnym projekcie i miałam długą przerwę.
Kiedy zobaczyłam temat Projektu "Wakacje w Polce" u Edyty (dawniej znanej Wam jako Złota Pigmejka) bez wahania postanowiłam wziąć w nim udział.
Cóż nie może być piękniejszego od wakacji i miejsc w naszej pięknej kochanej Polsce?
Cudze chwalicie, swego nie znacie...
To powiedzenie jest jak najbardziej tu na miejscu więc tyle mojego wstępu zobaczcie co dla Was przygotowałam:
Cudze chwalicie, swego nie znacie...
To powiedzenie jest jak najbardziej tu na miejscu więc tyle mojego wstępu zobaczcie co dla Was przygotowałam:
W Polsce chyba jedynie gdzie nie byłam na wakacjach to tylko w Warszawie, zawsze tylko przejazdem i szkoda, że Edyta nie zastąpiła tego miejsca innym bardziej turystycznie atrakcyjnym ale może być...
Dzięki temu, że w zeszłym roku miałam przyjemność zobaczyć po raz pierwszy nasze Polskie Morze to dziś mogę Wam też pokazać kilka moich zdjęć z miejsc, które zwiedziłam.
Zaczęło się od Karwi.
Zaczęło się od Karwi.
To właśnie tam spędziłam swoje noce jak i większość godzin. Polecam to miejsce bo nie jest drogo a do morza jest 5-10min drogi w zależności gdzie się zatrzymamy.
Plaża w Karwi.
Kiedy tam zajechaliśmy od razu poszłam ją przywitać :)
Nad morze jeśli macie taką możliwość najlepiej jest pojechać sobie autem bo dzięki temu można pojechać też w kilka innych miejsc i pozwiedzać. Ja raczej jestem z tych osób, które nie jadą na wczasy żeby tylko leżeć na plaży i nic nie robić ale też poznać i zobaczyć mnóstwo pięknych miejsc w koło.
Mój tygodniowy pobyt obracał się wokół takich miejsc jak:
Hel, Łeba, Gdynia, Sopot, Gdańsk i kilka mniejszych miejscowości po drodze.
Hel, Łeba, Gdynia, Sopot, Gdańsk i kilka mniejszych miejscowości po drodze.
W Karwi największą atrakcją turystyczną był ten oto Pan poniżej.
Przepięknie śpiewał, grał i tańczył.
Przepięknie śpiewał, grał i tańczył.
Z ogromną przyjemnością zrobiłam sobie z nim zdjęcie i zamieniłam kilka zdań.
Oczywiście nasz Bałtyk to nie tylko morze i plaża ale też Stadion PGE Arena.
Wstyd by było go z bliska nie zobaczyć tym bardziej, że u mnie na Podhalu nie ma żadnego :)
Wstyd by było go z bliska nie zobaczyć tym bardziej, że u mnie na Podhalu nie ma żadnego :)
W drodze powrotnej zahaczyłam też o Malbork i jego ogromny zamek. Wcześniej mogłam go zobaczyć na wykładach z turystyki więc zapragnęłam go również zobaczyć na żywo :)
Deszcz mi w tym dniu nie przeszkodził.
Deszcz mi w tym dniu nie przeszkodził.
Muszę przyznać, że i pogoda mi dopisała podczas pobytu nad morzem a kiedy w dniu wyjazdu zaczęło padać to tak jakby niebo płakało za nami i się smuciło, że już musieliśmy wracać do domu.
Ze zdjęciami bardzo szalałam. Mieliśmy 3 aparaty a i tak się karty pamięci zapełniły.
Dobrze, że są jeszcze telefony hehe :)
Dobrze, że są jeszcze telefony hehe :)
Mój zestawik nad morzem w pierwszym dniu.
Z serii: CZŁOWIEK NIE KAKTUS, PIĆ MUSI.
Leżing, plażing, smażing i słiming był na całego a co :)
Z serii: CZŁOWIEK NIE KAKTUS, PIĆ MUSI.
Leżing, plażing, smażing i słiming był na całego a co :)
Góry przyjechały nad morze.
Podhale pokochało Morze <3
Warto było czekać na zachód jak i wcześnie wstać na wschód słońca :)
Coś pięknego :)
Coś pięknego :)
Ktoś powie: "ależ ona się podnieca, jakby nigdy w życiu nie widziała wschodu i zachodu słońca"
Otóż nad morzem nie widziałam nigdy to był mój pierwszy raz i mam nadzieję, że nie ostatni :)
Otóż nad morzem nie widziałam nigdy to był mój pierwszy raz i mam nadzieję, że nie ostatni :)
Tyle piękności ile mogłam zobaczyć w ciągu 7dni było dla mnie rajem dla ciała, oczu, duszy i serca :)
Kocham swoje góry ale morze bardziej mi się podoba jak Mazury.
Kocham swoje góry ale morze bardziej mi się podoba jak Mazury.
Przy okazji możecie zobaczyć lakier bazowy, który występuje tu po raz pierwszy a jest nim Cleme Cosmetics z kolekcji Oh la la o wdzięcznym imieniu Yvette. Żółty natomiast to Elvire, która już u mnie mieliście okazje zobaczyć dużo wcześniej.
Kilka słów o naszym głównym bohaterze czyli, o moim Bałtyckim zdobieniu.
Latarnie podpatrzyłam u My roses nails. Moja niestety nie jest taka piękna ale nawet może być.
Coś plażowego, czyli parasol i ręcznik, wiaderko i łopatka do budowania zamku oraz koło ratunkowe razy dwa.
Miałam inną koncepcje na ten tydzień jednak brak czasu sprawił, że musiałam ją zmienić.
Może nie jest ona na miarę moich możliwości ale dość fajnie mi się nosiło te mazidła na moich pazurkach :)
Coś plażowego, czyli parasol i ręcznik, wiaderko i łopatka do budowania zamku oraz koło ratunkowe razy dwa.
Miałam inną koncepcje na ten tydzień jednak brak czasu sprawił, że musiałam ją zmienić.
Może nie jest ona na miarę moich możliwości ale dość fajnie mi się nosiło te mazidła na moich pazurkach :)
Szkoda, że do zdjęć nie użyłam kilku pamiątek, które ze sobą przywiozłam. Niestety pogoda i czas mi w tym tygodniu nie dopisał ale może w kolejnym będzie już lepiej.
Jak Wam się podoba mój post 2w1?
Zdobienie jest ale i też zdjęcia z miejsc, w których byłam.
A już w następnym tygodniu coś co Kocham od urodzenia i co sprawia, że czuje się jak Ryba w wodzie.
Czyli...
Moje kochane góry Tatry, Pieniny, Gorce ale żeby nie było nudno to i góry z innego województwa.
Ciekawych zapraszam do śledzenia mnie bo to już wkrótce.
A już w następnym tygodniu coś co Kocham od urodzenia i co sprawia, że czuje się jak Ryba w wodzie.
Czyli...
Moje kochane góry Tatry, Pieniny, Gorce ale żeby nie było nudno to i góry z innego województwa.
Ciekawych zapraszam do śledzenia mnie bo to już wkrótce.
Okazuje się, że z Edytą mamy sporo wspólnego. Ona podobnie jak ja Kocha góry bardziej niż morze.
Za to masz u mnie kochana wielki plus.
Dziękuję, że mogę brać udział w tym wspaniałym projekcie.
W końcu coś dla mnie, czyli absolwentki studiów z Turystyki i Rekreacji ruchowej.
Ja Wam życzę udanej niedzieli :)
Mykam się opalać :)
Buziaczki
Anita :*
Świetne zdobienie, już dodaję u siebie link :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle miłych słów, a co do Warszawy-wstępie miał być Kraków lub Wrocław, ale później stwierdziłam, że idąc tym torem pasowałoby dorzucić i Poznań i jeszcze inne ciekawe miasta. Tam więc, żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony, że nie ma "jego miasta" postawiłam po prostu na stolicę. :) Chociaż sama Warszawa szału nie robi, najmilej wspominam pobyt w Centrum Nauki Kopernik i Muzeum Powstania Warszawskiego (i pewnie tym się zainspiruję przy tworzeniu zdobienia:)).
Też byłam w Malborku, ale kilka lat temu. Zwiedzanie z przewodnikiem tego kolosa zajęło trochę czasu. :)
A wschód słońca, mimo, że ciężko tak wcześnie wstać to widok jest piękny, często lepszy niż zachód :)
Nie ma za co :) wiem też tak pomyślałam że wybrałaś w taki sposób Wawe :)
UsuńChyba wschód jednak jest lepszy :)
świetny post :) miło się czytało i oglądało fotki :) zdobienie przepiękne, ja jeszcze nie brałam udziału w żadnym projekcie, jakoś nie mogłam się zmobilizować :) może następnym razem
OdpowiedzUsuńale możesz do tego dołączyć w każdym momencie :) dziękuję
Usuńpazurki piękne! :) a wschód i zachód słońca za każdym razem są cudowne i mogłabym je oglądać każdego dnia ;)
OdpowiedzUsuńale śliczne pazurki ♥ a nad morze też muszę się wybrać, tym bardziej, że mam niecałe 30 km ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne mani. Ja nad polskie morze wybieram się pod koniec lipca :).
OdpowiedzUsuńMieszkam na polskim morzem, więc nie mogę nie pochwalić!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zdjęcie z otoczeniem palcami słońca; sama mam kilka takich kadrów na swoim dysku. Nie wiem, czemu, ale mam sporo ujęć układów dłoni na tle różnej barwy nieba.
Helska latarnia morska - to jest to. Kocham morze i Hel! Zachod nad morzem jest cudowny, a kapiel o wschodzie czyms niezapomnianym!
OdpowiedzUsuńpiękny mani :)
OdpowiedzUsuńKarwia, Karwia, Karwia - najlepsze miejsce! :)
Jeżdżę tam co roku, podoba mi się tam klimat chociaż mieścinka malutka :)
nawet widziałam tego słynnego Pana :)
Zdobienie piękne i perfekcyjnie dopracowane w każdym calu. Nie mogę się na patrzyć :) Ciągle podziwiam !
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło że Cię zainspirowałam ^^ Twoje paznokcie wyglądają ślicznie tak pomalowane ^^
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam morze, parę razy w życiu byłam nad nim na koloniach (m. in. 2 razy w Łebie) i chociaż było to już parę lat temu to "chcę nad morze" już mi się włącza ^^
To ja Ci dziękuję za Twoją mega super inspirację :) moje się nie umywają do Twoich :)
UsuńTeż bym pojechała tam jeszcze raz ^^
Bardzo fajny post ;) miło było poczytać i pooglądać ;) a paznokcie rewelacyjne! Pięknie to wszystko wymalowałaś! Nad morzem byłam tylko raz w życiu i pewnie ostatni :(
OdpowiedzUsuńoj pewno jeszcze się trafi i pojedziesz :) marzenia się czasami spełniają i moje wtedy się spełniło :)
UsuńFajne fotki, wspomnienia pewnie czytam jeszcze lepsze :)
OdpowiedzUsuńPazurki oddają idealnie klimat nadmorski.
Ja za morzem nie przepadam, zdecydowanie preferuje góry :D
Ale sliczne paznokcie♡
OdpowiedzUsuńChętnie wybrałabym się nad morze :-)
Zapraszam do mnie your-imaginatio-n.blogspot.com
śliczne zdobienie i od razu wyobraziłam sb morze i mnie tam gdzieś na tej pięknej plaży oj chyba trzeba zejść na ziemię :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyszły Ci te pazury :)
OdpowiedzUsuńswietne mani, zazdroszcze wyjazdu nad morze :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdobienie, strasznie mi się podobają malunki w morskim klimacie :D
OdpowiedzUsuńA poza tym, uwielbiam morze! To pewnie dlatego, że mam całkiem niedaleko i każde wakacje tam właśnie spędzałam.
W górach byłam kiedyś na kolonii i ostatnio na ślubie, ale muszę się wybrać na jakiś dłuższy pobyt i poczuć ten klimat :D
Piszę i znika mi komentarz! ;(
OdpowiedzUsuńKocham bezkresne wody, zachwyciło mnie morze, pozniej ocean, mialam okazje byc minimum 2 razy w tygodniu, wyciszał i uspokajał mnie, pomimo zimna,.. jakis klimat mial w sobie ;) Zdobienie cudowne wiesz ze zachwycona jestem ;) Talent ;*
Ja tam swoje bardzo dobrze znam! Kochana nigdy nie byłam za granicą (nie licząc wypadu do Czech po piwko :D) za to mieszkając na śląsku co roku jeździłam w inną nadmorską miejscowość Bałtyk znam na wylot a na koniec nad nim zamieszkałam, Polska jest piękna ( po za Warszawą której nie cierpię xD) zdobienie jest śliczne - tak wracając do tematu^^
OdpowiedzUsuńhaha no popatrz to ja tez nigdzie nie byłam poza Słowacją po sok do piwa i wódeczke :P fajnie że go znasz dobrze mimo, iż mieszkałaś na śląsku długo. Warszawy też nie cierpię więc mamy coś wspólnego :) dziękuję :D
Usuńojj jak tęsknię za morzem... mmm cudowny mani !! i śliczne zdjęcia :*
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńAkurat tak się składa, że ja również bardzo chętnie spędzam wakacje nad naszym morzem i tak jest praktycznie od wielu lat. Bardzo fajnie, że zawsze jak się zatrzymujemy w https://www.lazurowybrzeg.pl/ to już wiem, że będzie to wypoczynek który się należy.
OdpowiedzUsuń